2012/06/07

Lay me doooooown

Ale sorry, że jestem taka wstrętna i niedobra, że nie updejce ostatnio. Nie chciałam żeby tak wyszło, bo naprawdę myślałam, że trochę pożyje. Komentarze są weg, czytelnicy też, mea culpa. Chciałam też przeprosić za brak nowych zapoznawatorów. Naprawdę się postaram napisać nową część w ten długi weekend. Właśnie, długi weekend! Mam ambitne plany! Będę siedzieć, grać w metina2, słuchać muzyki i jeść lody.
Porcja- no dobra raczej, przystawka- jaraczy niekejpopowych:
1. SLAYER- RAINING BLOOD mój nieumarły jaracz metalowy, love.
2. FLORENCE- WHAT THE WATER GAVE ME zawsze to lubiłam, ale dopiero teraz zaczęłam się tym serio jarać
Nie mam pomysłów na notki, to smutne, mam takie nudne życie. Lubię stare babcie.

Koniec, nie wiem co napisać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz